Gdzie najwięcej katastrof?

Samoloty to bardzo popularny środek transportu w ostatnich latach. Technika nieustannie się rozwija, toteż i sam poziom bezpieczeństwa w lotnictwie pasażerskich stoi na coraz wyższym poziomie. W tym wszystkim nie wolno zapominać o tym,że wciąż są takie linie lotnicze, które nie budzą zaufania na forum międzynarodowego lotnictwa. Zazwyczaj chodzi tutaj o sprawność samolotów w krajach trzeciego świata. I tam się lata, bowiem samoloty są szybki i są doskonałym sposobem na szybki transport, nie mniej wiele azjatyckich i afrykańskich krajów nie stać na zakup nowoczesnej floty lotniczej, a to z kolei przekłada się na problemy. Większość katastrof lotniczych ma miejsce w krajach trzeciego świata, czyli krajach ubogich. Tam najczęściej samoloty spadają i ulegają zniszczeniu na skutek fatalnego stanu technicznego. Niestety nie można zmusić nikogo do zaprzestania lotów takowymi samolotami, to wolny wybór każdego, kto tymi samolotami lata. W tym wszystkim nasuwa się pytanie, czy katastrofa prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem dowodzi, że Polska także jest krajem zacofanych technologicznie? Na pewno nie tak bardzo, jak wiele azjatyckich i afrykańskich krajów, ale nie ma się co oszukiwać. Potentatami cywilizacyjnymi nie jesteśmy i nieprędko nasz kraj zainwestuje w nowe samoloty dla VIP-ów i głowy państwa. A to oznacza, że poziom ignorancji na palące problemy jest potężny i tylko czekać kolejny tragedii. Miejmy nadzieję, że zły scenariusz się nie spełni i samoloty nie zabiją kolejnego prezydenta Polski.

Leave a Comment