Przyznawać się

Mamy tu na myśli przyznawanie się do własnych myśli, uczuć, słów, decyzji, działań, które podejmujemy, kłopotów, na które napotykamy. Wzięcie na siebie odpowiedzialności za nie, to znaczy nie unikanie wstydu, lub dobrej chwały, jakie z nich wynikają. John Powell zachęca do wypowiadania zdań, w których podmiotem jest zaimek ,ja”, ponieważ wtedy trudniej uchylać się od odpowiedzialności za to, co robimy, za nasze eakcje. Być może w pełni nie rozumiemy, dlaczego zareagowaliśmy w taki, nie inny sposób i co tę reakcję spowodowało, ale z całą pewnością można »wiedzieć, że wywołało je coś w naszą psychice. Jesteśmy świadomi tego aktu i dajemy temu wyraz, jeśli w zdaniach, które wypowiadamy, »odmiotem jest, ja”.2
Nie zawsze łatwo wziąć na siebie odpowiedzialność za własne opinie i decyzje. Obawiamy się tego, że mogą okazać się błędne. Czemu się przez taką ewentualność zagrożeni. W relacjach małżeńskich awsze istnieć będą kwestie konfliktowe, które trzeba będzie wyjaśnić. 'Najprostszym przykładem wziętym z codziennego żyda jest jazda sa- nochodem. Kogo wini się za skręcenie w niewłaściwą przecznicę: kierowcę czy siedzącego obok pilotującego małżonka. My z mężem rozwiązaliśmy w końcu tę kwestię tak, że David odpowiedzialny jest za bezpieczne dowiezienie nas do celu, ja zaś za poprawne ustalenie drogi tak, byśmy się nie zgubili.

Leave a Comment