Co właściwie się stało?

W czym tkwił błąd? Jakże mogło przytrafić się coś podobnego? Wszystko szło tak dobrze. Młodszy syn chciał zaspokoić swe potrzeby natychmiast, chciał zasmakować przyjemności już, nie czekając stosownej chwili, w której odziedziczy swoją część majątku. W dążeniu do zaspokojenia potrzeb zabrakło mu cierpliwości. Dla wielu z nas tak trudno tę zasadę dyscypliny wewnętrznej zastosować w praktyce. Jeśli roztropni rodzice nie wpoili nam tej zasady za młodu, stosowanie jej teraz nie przyjdzie bezboleśnie. A nawet jeśli wpoili, nierzadko wewnętrzny bunt powoduje, że dziecko robi dokładnie coś przeciwnego, niż każą rodzice. Czym jest ta zasada wewnętrznej dyscypliny człowieka? Ponieważ nie jest to oczywiste, zastanówmy się nad jej znaczeniem, a potem spróbujemy docenić jej rolę w dochodzeniu do dojrzałości.

Leave a Comment